Aleksandra i Marco postanowili zamieszkać razem i wziąść ślub po Euro 2012 czyli w lipcu . Kuba i Agata biorą rozwód bo on nie chce jej wybaczyć . Za tydzień mają rozprawe
-I jak dzieciątko - spytał Reus bardzo czule
-a dobrze - odpowiedziała
-To świetnie trzeba pokój zrobić dla mojego królewicza albo królewny - oznajmił Maarco całując mnie w czoło
-Kotek jesteś gotowy założyć rozdzine ?? - spytała niepewnie
-Jestem gotowy kiedyś trzeba ją założyć - odpowiedział
Obydwoje pojechaliśmy do domu pomocnika BvB gdy weszła do środka oniemniała u jej ukochanego w domu byli jej wszyscy znajomi oprócz Mario bo on zniszczy rodzine jej brata i Olka od tamtej pory go nienawidzi
-O Matko ile prezentów - mówiła trzymając sie za serce Błaszczykowska - kochanie mam zawał - dodała
-co ?? ale jak - krzykną Reus po czym zaczą się śmiać
-Oj jak ja lubie jak się denerwujesz ty moja lamo - powiedziała po czym pocałowała go w policzek
-ja ci dam lamo - szepną jej do ucha a ona tylko się na niego spojrzała
Wszyscy bawili się świetnie Ola alkoholu pić nie mogła co ją troszke wkurzyło . Siedziała i gadała z Izą (Wymyśloną przezemnie dziewczyną Matsa) .Impreza skończyła się o 21.30 wszystcy troszke pijani ale prowadzić mogli dużo alkoholu nie było pare osób spało u Olki i Marco m.in. Kuba , Mats z dziewczyną Izą i Mortiz . Rano Leitner wstał z wielkim bólem głowy bo on najwięcej wypił .
-Boli główka - krzykną Kuba prosto nad uchem Leitnera
-Kurwa nie krzycz - powiedział raczej szepną pomocnik w BvB
-oj mortizku mój prosze tabletke na kaca - powiedziała Ola dając mu tabetke i szklanke wody
-Marco masz złotą narzeczoną - oznajmił Leitner
-wiem o tym - przyznał Reus wychodząc z łazienki
-Witaj słońce - przywitał się Marco
-wiataj lamo - równierz się przywitała
-Wiesz przyzwyczaiłem sie do tego że mnie lama nazywasz - powiedział Reus obejmując mnie w pasie przyciagną mnie do siebie był tak blisko że czułam jego płyn do kompieli . Spojrzał mi się prosto w oczy i musną moje usta
-Awwwwwwww- krzyczeli chłopaki
-chodźcie jeść śniadanie - oznajmiła Ola
Wszyscy zjedli śniadanie i chłopaki na lekkich kacach (oprócz Leitnera) pojechali na trening dziewczyny zostały w domu i cały czas gadały śmiały się i plotkowały gdy nagle Marta dostała wiadomość od Ryana
Martuśś będe w Dortmundzie jutro o 17.30
prosze czekaj na mnie :*
Marta bardzo się ucieszyła na wieść o tym że przyjedzie Ryan . Dziewczyny siedziały na tarasie do późnego wieczoru chłopaki już dawno byli w swoich domach . Marco i Ola bardzo zmęczeni poszli spać .
-------------------------------------------------------
Wiem taki wynudzony ten rozdział ale strasznie źle się czuje i wg pisałam na szybkiego
Dobry rozdział, podoba mi się! :>
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny ;)
Zapraszam do mnie http://sylwunia09.blogspot.com/2013/03/rozdzia-43.html mile widziany komentarz :>
Pozdrawiam i życzę weny.
Jest genialny! Jak zwykle z resztą :P
OdpowiedzUsuńKocham tego bloga!
czekam na kolejny!
Zapraszam do mnie :) Komentarz mile widziany! NOWY ROZDZIAŁ!
http://izakubastory.blogspot.com/2013/03/rozdzia-51.html
Czekam na kolejny.:) mario-alicja-story.blogspot.com zapraszam.;p
OdpowiedzUsuń